Ukraiński startup Ecoisme stworzył inteligentny gadżet, aby oszczędzać energię

W maju tego roku ukraińska firma oszczędzająca energię   Ecoisme

W maju tego roku ukraińska firma oszczędzająca energię Ecoisme.com założył firmę pozyskującą fundusze w wysokości 50 000 USD na platformie finansowania społecznościowego Indigogo w celu opracowania elektronicznego gadżetu o tej samej nazwie. Ecoisme to inteligentne urządzenie, które pomaga oszczędzać energię elektryczną zużywaną w domu. Zespół pracował nad swoim potomstwem przez około dwa lata. Firma w Indigogo odniosła sukces - innowacyjne urządzenie zebrało niezbędną ilość w zaledwie 17 dni, a budżet początkowy na koniec firmy wynosił 67 000 USD.

Czym jest Ecoisme

Ecoisme to inteligentny system do śledzenia zużycia energii w domu (mieszkaniu). Specjalne oprogramowanie uzupełnia gadżet o tej samej nazwie, który integruje się z siecią domową w celu gromadzenia niezbędnych danych na temat działania urządzeń elektrycznych. W rezultacie użytkownik otrzymuje szczegółową analizę kosztów i zaleceń oszczędność energii .

Usługa ma wiele zalet, wśród których jest ciągłe śledzenie wszystkich działań w domu: powiadomienie push do smartfona poinformuje Cię o dołączonych, ale ignorowanych urządzeniach elektrycznych i pokaże, który z nich aktualnie zużywa energię elektryczną. Ponadto Ecoisme jest w stanie synchronizować się z „inteligentnymi” gadżetami innych producentów, takimi jak Nest, Netatmo czy Belkin.

„Ecoisme jest zaprojektowany w minimalistycznym stylu. Rozpoczęcie korzystania z czujnika jest bardzo proste: umieść specjalny bezstykowy terminal na głównej linii zasilania i włóż wtyczkę do gniazda. Teraz możesz uzyskać dostęp do swojego profilu za pomocą aplikacji mobilnej lub platformy internetowej i przeglądać pełne statystyki zużycia energii dla każdego urządzenia. Ecoisme może zidentyfikować wszystkie rodzaje urządzeń gospodarstwa domowego, sprawdzić ich efektywność energetyczną i zaproponować najlepsze sposoby oszczędzania energii ”- powiedział komunikat prasowy projektu.

Jak to działa:

- Analiza mocy służy do określania prostych urządzeń, takich jak czajnik lub żelazko. Urządzenia te pozostawiają odciski palców w poborze mocy, co pozwala Ecoisme łatwo zidentyfikować każdy z nich.

- Analiza widmowa wykrywa takie urządzenia, jak telewizor, laptop lub ładowanie telefonu, analizując zasilacze impulsowe tych urządzeń. Przez hałas, który jest wytwarzany przez jednostki zasilające w sieci, każde urządzenie można zidentyfikować, aż do konkretnych marek towarów.

- Terminal łączy się z pomiarem prądu. Napięcie jest mierzone, gdy czujnik jest podłączony do gniazdka. Prąd i napięcie służą do pomiaru mocy.

Prąd i napięcie służą do pomiaru mocy

Koncepcja startupu, który pomaga w korzystaniu z zasobów energii bardziej ekonomicznie, zainteresowała wielu ludzi w Europie. Zespół rozpoczął negocjacje z innym akceleratorem biznesowym - Hubraum, który został stworzony przez operatora Deutche Telekom. „Po kilku spotkaniach z Hubraum przyciągnęliśmy od nich inwestycje. Wydaliśmy te pieniądze na rozwój produktów ”, mówi Ivan Pasechnik, dyrektor generalny Ecoisme. Kwota inwestycji wyniosła 80 000 euro. Za pomocą otrzymanych pieniędzy zespół przeniósł się do Polski i zaczął udoskonalać produkt.

Tuż przed rozpoczęciem kampanii crowdfundingowej, startup przyciągnął również fundusze od holenderskiego anioła stróża do początkujących biznesmenów i dyrektora generalnego Acrobator.com Basa Godska. Jednak w tym przypadku kwota inwestycji nie jest ujawniana.

W maju 2015 roku startup uruchomił projekt na amerykańskiej stronie IndieGoGo. Według Pasechnika pieniądze zostaną przeznaczone na ulepszenie urządzenia. Ale w rzeczywistości zespół realizował nieco inny cel: reklamę i świadomość tego, czego naprawdę potrzebuje użytkownik. Podczas kampanii ukraińskim entuzjastom udało się przyciągnąć uwagę zachodnich gigantów - Digital Trends, Mashable, CNET itp. Pomogło to nie tylko zebrać niezbędną kwotę, ale także osiągnąć rozpoznawalność marki Ecoisme.

Jak to się wszystko zaczęło

Pierwsze poważne dzieło prezesa Ecoisme Ivana Pasechnika pojawiło się podczas studiów na uniwersytecie. W piątym roku dostał pracę w Zbroyar, gdzie musiał dostosować maszyny sterowane numerycznie (CNC). Mając wykształcenie inżyniera procesu, Ivan wiedział, jak zrównoważyć przedmiot, załadować program do obróbki części i rozpocząć cały proces. Ze względu na duże obciążenie pracą na uniwersytecie, rok później musiałem opuścić pracę, ale doświadczenie przydało się później - kiedy miałem okazję pracować przy produkcji drogich mebli i biżuterii.

Zobacz także: Technovator XE - bezprzewodowa ładowarka do smartfonów, transmisja energii elektrycznej przez powietrze jest już rzeczywistością

Sześć miesięcy później, mówi Pasechnik, odczuł ostry brak wiedzy w budowaniu łańcucha całego procesu: od produkcji do dystrybucji gotowego produktu. „Próbowałem uczestniczyć w konferencjach tematycznych, ale szybko zdałem sobie sprawę, że chodzi raczej o tworzenie sieci niż o wiedzę. A potem pomysł stworzenia miejsca, w którym przychodziliby tacy ludzie jak ja i dzielili się swoją wiedzą w dziedzinach technicznych. A w innych, niezbędne do budowania ciekawych projektów - wspomina. Decyzja skłoniła Internet i przyjaciół-inżynierów. Pojawił się pomysł stworzenia lokalnej przestrzeni hakerów.

Hackerspace (ang. Hackerspace) to prawdziwe (w przeciwieństwie do wirtualnego) miejsce, w którym ludzie gromadzą się z podobnymi zainteresowaniami, najczęściej naukowymi, technologicznymi, w sztuce cyfrowej lub elektronicznej, komunikacji i współtworzeniu. Możemy powiedzieć, że jest to nowoczesna wersja klubu zainteresowań. Takie miejsca nie powstają kosztem inwestorów, ale ogólną zgodą zespołu.

„Osobliwością hakerów jest to, że nie ma w nich kapitału ani inwestora. Cała społeczność zostaje zrzucona na wynajem lokali i narzędzi. Decyzje podejmowane są również wspólnie ”, mówi Pasechnik.

Pierwsza hackerska przestrzeń Kijowa o tej samej nazwie została otwarta w sierpniu 2012 r. (Dziś działa pod nazwą HackLab). Podczas istnienia przestrzeni stworzono kilka udanych projektów: LivaRava, Roomlr, Graphiy, Scan3D. Tutaj pojawił się Ecois.me.

Bracia Zinchenko i Amerykanin Alex Laski, założyciel Opower, stali się inspiratorami startupu. Pierwszy zaproponował, aby utrzymać hackathon w naturze, ze szczególnym uwzględnieniem alternatywnych źródeł energii. Drugi przemawiał na konferencji TED, gdzie mówił o znaczeniu oszczędzania energii. Pomysł spodobał się pszczelarzowi - zapraszając swoich przyjaciół Antoniego Dyatlova i Nazara Mokrinsky'ego, stworzył zespół, z którym zaczął tworzyć projekt.

Pomysł spodobał się pszczelarzowi - zapraszając swoich przyjaciół Antoniego Dyatlova i Nazara Mokrinsky'ego, stworzył zespół, z którym zaczął tworzyć projekt

Ukraiński zespół startupów. Na zdjęciu od lewej do prawej: Anton Dyatlov, Alexander Ostapenko, Ivan Pasechnik, Alexander Dyatlov, Andrey Turkin

Format hackathon to przyjazny 48-godzinny konkurs. Zespoły spotykają się w piątek wieczorem, a po dwóch dniach muszą przedstawić własny projekt na wcześniej wybrany temat. W niedzielę wieczorem po podsumowaniu ogłaszamy zwycięzcę, który otrzymuje małą nagrodę.

„Nieoczekiwanie wygraliśmy ten hackathon. Bez względu na to, jakie poważne pieniądze nie wystarczą. Zdecydowaliśmy się zainwestować je w samokształcenie i udaliśmy się na konferencję IDCEE ”, wspomina założyciel Ecoisme. W tym samym czasie chłopaki zdołali wygrać kolejny hackathon o nazwie Hach4good. To był punkt zwrotny dla startupu.

Hackatoni często prowadzą akceleratory biznesowe, aby szukać ciekawych pomysłów. Jak się okazało, jednym z organizatorów Hach4good był ukraiński akcelerator HappyFarm. Zwycięstwo umożliwiło bezpłatne uczestnictwo w dwutygodniowym kursie. Niektórzy związani ze znajomymi stali się swego rodzaju zachętą do złożenia wniosku do holenderskiego akceleratora Rockstart do dalszego rozwoju.

Początek i perspektywy

Odpowiadając na pytanie, dlaczego bardziej popularny Kickstarter nie został wykorzystany do przyciągnięcia pieniędzy do Ecoisme, Pasechnik wskazuje na bardziej skomplikowaną procedurę uruchamiania projektu na tej platformie. „Musisz mieć firmę w Stanach, mieć konto [w banku], uzyskać potwierdzenie z platformy, bez której niemożliwe jest rozpoczęcie kampanii [w celu pozyskania funduszy]” - mówi założyciel startupu. - Ale strona publiczności bardziej. W IndieGoGo znacznie łatwiej jest rozpocząć kampanię: firma w USA nie jest potrzebna, nie jest wymagane specjalne potwierdzenie. Zespół serwisu jest lojalny i bardzo pomaga w realizacji projektu. ”

Plany startupu - sfinalizować gadżet i rozpocząć wysyłkę w ciągu roku. Cały rozwój leży całkowicie na barkach zespołu ośmiu osób. Gadżet będzie produkowany bezpośrednio w Polsce, gdzie aktualnie poszukuje wykonawca. Ponieważ popyt jest wciąż niewielki, nie ma sensu jechać do Chin. „Bardziej opłaca się robić małe imprezy w Polsce. Nie musisz myśleć o logistyce z Chin. Ponadto normalna dostawa międzynarodowa działa w Polsce - mówi Pasechnik.

W międzyczasie, powiedział, zespół poświęcił trochę czasu. „Dopóki nie osiągnęli znaku 50 000 $, nie spali dnia, pracując z amerykańską i europejską prasą. Pierwsze dni kampanii są zbyt ważne, aby odpocząć ”- podsumował szef Ecoisme.

Zobacz także: Magazynowanie energii Serenis ESS - domowe baterie z ukraińskimi korzeniami

Źródło: forbes.net.ua

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij, a będziesz szczęśliwy!

Ładowanie ...