BŁĘDY SEO DO UNIKNIĘCIA 2017, Atlanta SEO, firma usług internetowych

Jeśli kiedykolwiek przeglądałeś adres URL swojej witryny w przeglądarce, prawdopodobnie zobaczysz przedrostek ( http: // ) przed ( www) częścią pełnego adresu ( http://www.mysite.com .) Zawsze było to całkowicie normalne, ale coraz mniej widzę go w wielu serwisach biznesowych bez względu na rozmiar firmy.

com

Coraz częściej zaczynam widzieć strony firmowe, które zawierają jakąś ikonę blokady i dodatkowe „s” w prefiksie https: // w mojej przeglądarce. Blokada będzie wyglądać nieco inaczej w zależności od przeglądarki, ale może to wyglądać nieco inaczej .

W rzeczywistości w październiku 2017 r. Google Chrome (Chrome 62) zacznie wyświetlać ostrzeżenie „Nie jest bezpieczne” nie tylko wtedy, gdy użytkownicy wprowadzą proste dane formularza na stronie HTTP, ale także na wszystkich stronach HTTP odwiedzanych w trybie incognito.

W przeszłości można było zobaczyć tę małą blokadę (lub taką podobną w zależności od przeglądarki) podczas sprawdzania witryny internetowej typu e-commerce .

Nazywamy to „bezpieczną” ikoną blokady witryny i pokazuje, że transmisja danych kart kredytowych między przeglądarką a witryną, na której robisz zakupy, jest bezpieczna.

Jeśli jednak w dzisiejszych czasach jesteś trochę spostrzegawczy podczas przeglądania stron internetowych, możesz zauważyć, że wiele stron internetowych to wszystkie HTTPS (co oznacza wszystkie strony) i że nie są one tradycyjnymi witrynami e-commerce. Ponownie, są to strony internetowe, które technicznie nie sprzedają niczego online, nie zbierają danych kart kredytowych online, są często gloryfikowanymi stronami w stylu broszur.

Dlaczego chcielibyśmy „zabezpieczyć” całą witrynę i wszystkie jej strony, jeśli nasi goście nie robią zakupów lub nie udostępniają danych osobowych?

Możesz podziękować Google za tę zmianę myślenia. Witryny internetowe mają jednak pewne znaczenie, nawet jeśli nie podaję technicznie poufnych informacji (takich jak moja karta kredytowa) na stronie internetowej. Oznacza to, że po prostu miło jest zobaczyć, że właściciel witryny sprawił, że całe doświadczenie jest dla mnie bezpieczne. Po prostu czuję się lepiej jako użytkownik witryny, aby wiedzieć, że strona jest oparta na SSL, że jest bezpieczna bez względu na wszystko.

Google też tak myśli, a to wystarczy dla większości właścicieli witryn biznesowych Google też tak myśli, a to wystarczy dla większości właścicieli witryn biznesowych. Jaki właściciel witryny nie chce być po dobrej stronie Google?

W 2014 r. Google opublikował artykuł na centralnym blogu webmastera, w którym domagał się „HTTPS wszędzie” możesz przeczytać tutaj . Rzeczywiście stwierdzili, że zachęciło ich więcej stron internetowych przyjmujących HTTPS, że ma sens wysyłanie osób z Google w celu zabezpieczenia stron w miarę możliwości. Ten post ujawnił również, że Google zaczął używać HTTPS jako sygnału rankingowego.

Co to oznacza dla Ciebie jako właściciela firmy? Mogę ci powiedzieć, co to znaczy dla mnie, jako właściciela małej firmy… moje witryny biznesowe są teraz w całości HTTPS.

Dokonałem zmiany, ponieważ im więcej czytałem o opinii Google na ten temat, tym bardziej sensownie było być w klubie HTTPS. Zdecydowałem, że chociaż uzyskanie pewnych rankingów, na które celowałem, może być korzystne, to nie był prawdziwy powód do konwersji moich witryn na HTTPS.

Prawdziwym powodem, dla którego zdecydowałem się na zmianę, było to, że po przeczytaniu powyższego postu na blogu Google szczerze czułem się bardziej odpowiedzialny jako właściciel witryny biznesowej. To naprawdę duży w mojej książce. Nigdy nie dowiemy się dokładnie, ile z sygnału rankingowego Google faktycznie ubiega się o witryny oparte na HTTPS, ale jeśli w 2014 r. Był to lekki sygnał, muszę myśleć, że z czasem będzie on wzrastał, jak wskazano w artykule.

Jednak poza tym ma to sens. Jak stwierdził Google na końcu wspomnianego artykułu, „Mamy nadzieję, że w przyszłości zobaczymy więcej witryn korzystających z HTTPS. Sprawmy, by sieć była bezpieczniejsza! ”

Dlaczego chcielibyśmy „zabezpieczyć” całą witrynę i wszystkie jej strony, jeśli nasi goście nie robią zakupów lub nie udostępniają danych osobowych?
Jaki właściciel witryny nie chce być po dobrej stronie Google?
Co to oznacza dla Ciebie jako właściciela firmy?