Alfred Schnittke: „Muzyka jest podsłuchem okrzyków czasu”

Alfred Schnittke

„Muzyka to podsłuchane krzyki czasu” - takie słowa Alfred Schnittke umieścił jako epigraf do swojej pracy dyplomowej, oratorium Nagasaki.

Schnitke to największy radziecki kompozytor tzw. „Drugiej generacji”. Jego kreatywność jest z natury zainteresowana problemami naszych czasów, losami ludzkości i ludzkiej kultury. W swoim nieustannym słuchaniu tragicznej istoty istnienia kompozytor stał się następcą światopoglądu pochodzącego zarówno od Dostojewskiego, jak i Mahlera.

Plany na dużą skalę, kontrastujący dramat, intensywna ekspresja muzycznego brzmienia - to wszystko jest niezwykle charakterystyczne dla twórczości Alfreda Schnittke. W swoich pismach znalazł rezonans i tragedię bombardowania atomowego, a także walkę z nieugiętym złem na kuli ziemskiej i moralną katastrofą ludzkiej zdrady i apelem do dobra, osadzonym w człowieku.

Alfred Schnittke urodził się 24 listopada 1934 r. W Engels nad Wołgą. Jego ojciec, Harry Schnittke, pochodził z litewsko-żydowskiej rodziny, która wyemigrowała z Niemiec do Związku Radzieckiego w 1926 roku. Matka - Maria Vogel - była niemiecką katoliczką z Wołgi i pracowała jako nauczycielka.

W 1958 r. Alfred ukończył Moskiewskie Konserwatorium Czajkowskiego, w 1960 r. Został przyjęty do Związku Kompozytorów, w 1961 r. Ukończył konserwatorium w konserwatorium w klasie kompozycji i zaangażował się w nauczanie (instrumentacja, czytanie partytur, polifonia, kompozycja) .

Jak wspomina małżonka kompozytora, słynna pianistka Irina Kataeva-Schnittke:

„Spotkaliśmy się z Alfredem na początku lat 60-tych. Przyjechałem z Leningradu, gdzie ukończyłem dziesięć lat w konserwatorium.

Muzyka wprowadziła nas i połączyła: musiałem kontynuować naukę, a mój nauczyciel był absolwentem Moskiewskiego Konserwatorium Alfreda Schnittke. Potem był żonaty, a ja poszedłem na studia do jego domu, do mieszkania w pobliżu Leninsky Prospect. Pewnego dnia powiedział, że nie może już ze mną pracować, ponieważ traktuje mnie nie tylko jako student. Ale w ogóle nie chciałem się ożenić. Spotkaliśmy go więc przez kilka miesięcy, a potem zdecydowałem, że nadszedł czas, aby to wszystko zatrzymać.

Alfred Schnittke był urażony i zniknął, ale po sześciu miesiącach znów się widzieliśmy. Studiowałem już w Instytucie Gnesinsky'ego i zadzwoniłem do niego - potrzebowałem podręcznika do historii muzyki. Poprosił mnie, abym przyszedł do niego, a wieczorem wróciłem do domu. Wtedy zdaliśmy sobie sprawę, że powinniśmy być razem. Graliśmy na weselu w lutym 1961 roku ... ”

Pierwszym utworem, który otworzył „dojrzałego Schnittke” i z góry ustalił wiele cech dalszego rozwoju, był Drugi Koncert skrzypcowy. Wieczne motywy cierpienia, zdrady, pokonywania śmierci ucieleśniały tu żywe kontrastujące dramaturgie, w których linię „pozytywnych postaci” tworzyły skrzypce solo i grupa smyczkowa, linia „negatywu” - split bas, perkusja, perkusja i split fortepianowy z grupy smyczkowej.

W połowie lat 60. w muzyce powstał indywidualny styl Alfreda Schnittke. Krytycy zauważyli jego ogromny talent, płynność we wszystkich istniejących gatunkach i niesamowitą zdolność do pracy. Katalog dzieł Schnittke obejmuje 70 tytułów, nie licząc wczesnych utworów i muzyki stosowanej. Wśród dzieł kompozytora znajdują się: opery „Jedenaste przykazanie” i „Życie z idiotą”, balet „Labirynty”, oratorium „Nagasaki”, preludium ku pamięci Dmitrija Szostakowicza, kantata „Historia dr Johanna Fausta” i inne.

Jednym z głównych dzieł Schnittke była Pierwsza Symfonia, której główną ideą był los sztuki, jako odzwierciedlenie zmienności człowieka we współczesnym świecie.

Po raz pierwszy w sowieckiej muzyce w jednym kawałku ukazała się ogromna panorama muzyki wszystkich stylów, gatunków i kierunków: muzyki klasycznej, awangardowej, dawnych chórów, domowych walców, polek, marszów, piosenek, melodii gitarowych, jazzu itp. Kompozytor używał tu polistylistyki i kolaże, a także techniki „teatru instrumentalnego” (ruch muzyków na scenie). Wyraźna dramaturgia skupiła się na opracowaniu niezwykle różnorodnego materiału, wyznaczającego sztukę prawdziwego i otoczenia, popierając wysoki pozytywny ideał.

Polystylistyka jako żywy sposób na pokazanie konfliktu klasycznej harmonii percepcji świata i współczesnego przepięcia Schnittke zastosował w wielu swoich innych kompozycjach - Drugą Sonatę na skrzypce, Drugą i Trzecią Symfonię, III i IV Koncert skrzypcowy, Koncert altówkowy, „Dedykowany Paganini” itp

Nowe oblicze jego talentu Schnittke odkrył w okresie „retro”, „nowej prostoty”, który nagle pojawił się w europejskiej muzyce w latach 70-tych. Wyczuwając tęsknotę za ekspresyjną melodią, stworzył liryczno-tragiczne Requiem, Kwintet fortepianowy - prace biograficznie związane ze śmiercią matki, a potem ojca.

A w kompozycji zatytułowanej „Minnesang” na 52 głosy solowe, szereg autentycznych pieśni niemieckich górników z XII-XIII wieku. połączył nowoczesną kompozycję „super-multi-voice” (wyobrażał sobie grupy śpiewające na balkonach starych europejskich miast). W okresie „retro” Schnittke zwrócił się do tematu muzyki rosyjskiej, wykorzystując autentyczne stare rosyjskie pieśni dla zespołu w hymnach.

Alfred Schnittke pracuje bardzo ciężko w filmach. Napisał muzykę do kilkudziesięciu filmów, w tym „Ty i ja”, „Powstanie” (reż. Larisa Shepitko), „Komisarz” (reżyser A. Askoldov), „Załoga”, „Opowieść o wędrówkach” (reż. Alexander Mitta) , „Jesień” (reż. Andrey Smirnov), „I wciąż wierzę” (reż. A. Romm), „Agonia”, „Sport, sport, sport” (reż. Elem Klimov) i inni.

Uczestnicząc w tworzeniu filmów, Schnittke pogłębił psychologiczne możliwości całości, tworząc dodatkowy emocjonalno-semantyczny plan dla muzyki. Muzyka filmowa była aktywnie wykorzystywana przez niego w utworach koncertowych: w Pierwszej Symfonii i Suicie w starym stylu na skrzypce i fortepian zabrzmiała muzyka z filmu „Dzisiaj” („A jednak wierzę”), w Pierwszym koncercie grosso - tango z „Agonii” i tematy z „Motyli”, „Trzy sceny” na głos i perkusję - muzyka z „Małych tragedii” itp.

Bardzo wcześnie przyszedł do Alfreda Schnittke najszersze międzynarodowe uznanie. Premiery jego dzieł zawsze stały się światowym wydarzeniem kulturalnym, były wykonywane przez największe orkiestry Europy i USA pod kierunkiem największych dyrygentów naszych czasów. Był członkiem korespondentem berlińskiej Akademii Sztuk Pięknych, Królewskiej Szwedzkiej Akademii Muzycznej, Bawarskiej Akademii Sztuk Pięknych, został wybrany honorowym członkiem Akademii Sztuk Pięknych w Hamburgu. Alfred Schnittke otrzymał nagrodę „Triumph” - Cesarską Nagrodę Japonii.

W tym samym czasie w rosyjskich kręgach muzycznych panował zdecydowany sprzeciw wobec Schnittkego. Ci ludzie uważali go za „nierealnego” kompozytora, wysadzoną w powietrze gwiazdę, wychowanego na tarczy jako zapalonego do skandali ze strony Zachodu.

W 1985 roku, w bardzo krótkim czasie, Schnittke napisał dwa duże i znaczące dzieła własne - Koncert chóralny do wierszy ormiańskiego myśliciela i poety X wieku G. Narekatsi i Koncert altówki. Jeśli chóralny Concerto a cappella jest pełen promiennego podkreślenia, to Koncert Alto stał się brzmiącą tragedią, która została zrównoważona jedynie pięknem muzyki.

Tymczasem niestrudzona twórczość Schnittkego miała negatywny wpływ na jego zdrowie. Ponadto bardzo martwił się o swojego syna Andrzeja (urodzonego w połowie lat 60.), który cierpiał na wrodzoną chorobę serca, która wymagała szczególnej uwagi ze strony rodziców. Schnittke czasami spał 3-4 godziny dziennie. W czerwcu 1985 r. Udał się na spoczynek w Pitsunda, w twórczości Domu Autorów Zdjęć Filmowych i tam właśnie doznał pierwszego uderzenia.

Należy zauważyć, że los był korzystny dla wielkiego kompozytora. Uderzając w prawostronny skok, na zawsze straciłby talent muzyczny. W przypadku lewostronnego udaru mógł on utracić mowę, ale tak się też nie stało. W 1986 r. Schnittke otrzymał nagrodę państwową RFSRR. Rok później otrzymał tytuł Zasłużonego Artysty RFSRR.

W 1990 roku Alfred Schnittke przez rok pracował w Berlinie. Wkrótce jednak zaproponowano mu pracę w Hamburgu, a twórcza misja Schnittkego ciągnęła się dalej. A potem nieprzewidziane okoliczności zakłóciły jego los. Schnittke doznał drugiego udaru w Niemczech, a miejscowi lekarze leczyli go przez długi czas. Najwyraźniej, czując, że każdy dzień może być jego ostatnim, Schnittke postanowił wziąć niemieckie obywatelstwo.

Codziennie zdrowie kompozytora ulegało pogorszeniu. W czerwcu 1994 roku Alfred Schnittke doznał trzeciego udaru. Tylko miłość jego żony, która była blisko, i nowoczesna medycyna pomogły mu wydostać się z martwych. Ale sytuacja była nadal poważna - Schnittke prawie całkowicie sparaliżowany i od tej pory klinika w Hamburgu stała się jego drugim domem.

Lekarze stworzyli specjalne urządzenie, za pomocą którego zawieszone sparaliżowane ramię Schnittkego naprawiało dźwięki rodzące się w jego umyśle i uchu. Rekordy te zostały następnie „przypomniane” przez pracowników wydawnictwa muzycznego Sikorsky. W tym stanie Schnittke napisał swoją ostatnią pracę - Dziewiątą Symfonię, poświęconą Giennadijowi Rożdestwienskiemu. Zaraz po premierze Dziewiąta Symfonia otrzymała międzynarodową nagrodę „Gloria”.

Na początku lata 1998 stan Schnittkego pogorszył się. Lekarze podejrzewali, że miał zapalenie płuc i przeniósł go do innego szpitala. Jednak diagnoza nie została potwierdzona, a kompozytor wrócił do Hamburga. To był ostatni ruch Schnittke - zmarł 3 sierpnia o 8 rano

Schnitke to urodzony twórca dużych muzycznych obrazów, pojęć w muzyce. Dylematy pokoju i kultury, dobra i zła, wiary i sceptycyzmu, życia i śmierci, wypełniające jego pracę, czynią dzieła radzieckiego mistrza emocjonalnie wyrażoną filozofią.

V. Kholopova, ClassicalMusicNews.Ru, z różnych źródeł